Co to? Po co to komu? – Ustawienia w praktyce – Settings API (część 2)

Po krótkim wstępie, który służył jako zajawka i szybki spis treści, zaczynamy. Zaczniemy od źródeł. Po pierwsze, mamy świetnie opisane Settings API na stronie Codex. To jedno z pierwszych źródeł, gdzie powinno się zaglądać. Drugie, nie mniej ważne, to rozdział z instrukcji pisania wtyczek na stronie Developer WordPress.

Jeżeli czujesz się dobrze z językiem angielskim, te dwa źródła będą więcej niż wystarczające, na pewno jest w nich dużo więcej. Jeżeli jednak nie czujesz się zbyt biegle, albo wolisz czytać po polsku – już zabieramy się do pracy.

Co to? Po co to komu?

Settings API to, jak sama nazwa wskazuje, API które służy do dodawania i tworzenia własnych ustawień na stronach administracyjnych WordPress. W naszych przykładach posłużymy się kodem, który umieścimy we wtyczce (tak jest po prostu szybciej), ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby taki sam kod umieścić w swoim motywie. Wiemy już co to jest, ale po co mamy tego używać? Jeżeli nasza wtyczka albo motyw nie oferują ponad-standardowych ustawień, to oczywiście do niczego. Jeżeli jednak chcemy zezwolić użytkownikowi na interakcję z naszym kodem poprzez panel administracyjny i ustawienia, najlepiej jest skorzystać właśnie z Settings API. Dlaczego? Dzięki temu możemy łatwo zintegrować nasze dodatkowe ustawienia z tymi, które oferuje sam WordPress oraz możemy tworzyć ustawienia własne, które łatwo upodobnimy do tych, stosowanych w WordPressie. Dzięki temu, zachowując spójność wyglądu, użytkownikowi łatwiej będzie się w naszych ustawieniach odnaleźć.

Ale to nie wszystko!

Używając Settings API, pozostawimy WordPressowi „czarną robotę”. Nie będziemy musieli używać tzw. nonces (te jednorazowe kody zapobiegające CSRF – Cross-Site Request Forgery) ani nawet martwić się o zapisywanie wartości do bazy. WordPress zrobi to za nas! Jednolitość, spójność, mniej pracy, bezpieczeństwo. Czy to nie brzmi wspaniale?

Założenia

Tak, jak już wspominałem, zbudujemy sobie swoją własną wtyczkę. Oczywiście bierzemy pod uwagę to, że jest to tylko przykład. Pisząc swoją wtyczkę lub motyw, używaj Settings API tylko tam, gdzie tego potrzebujesz (czyli stosujesz opcje). Na potrzeby naszej nauki – stworzymy opcje nie tam, gdzie ich potrzebujemy, ale – gdzie się da 🙂 Z tym założeniem, zapraszam do kolejnej części kursu.